Pamiętajcie o ogrodach...

Pamiętajcie o ogrodach…

 

Ostatnie warsztaty, jakie Tadziu poprowadził w Tęczowej były warsztatami o biodynamice.

Jak zawsze była teoria i praktyka a więc wieczorne wykłady i południowe prace przy zakładaniu rabat. Uczyliśmy się mieszania gleby tak, aby miała zdolność oddychania i jednocześnie utrzymania wilgoci. Uczyliśmy się jak łączyć rośliny na grządkach, które z nich się lubią i mogą rosnąć obok siebie, a które się nie tolerują. Poznawaliśmy tajniki ściółkowania, mieszania preparatów biodynamicznych, wprowadzania do gleby dżdżownic jako niezwykle pożytecznych stworzeń. To zupełnie inne spojrzenie na ogród początkowo i w nas budziło zdziwienie. Teoria teorią, ale na wiosnę przyszedł czas na praktykę!

 

Po kilku latach od tamtego wydarzenia zakwitł na zboczach Makowicy jeszcze jeden ogród stworzony według zasad biodynamiki. Dokładnie, to potrzebne były trzy lata aby z nieurodzajnej ziemi klasy V utworzyć enklawę która daje obfitość warzyw i owoców.

Jest w tym wszystkim dużo zadowolenia, jest też oczywiście ogrom prac fizycznych, ale jest też wyczuwalny duch Tadzia, który nauczył nas rozmawiać z roślinami, poznawać je i starać się zrozumieć, co do nas mówią: kolorem liścia, kształtem owocu, bocznym odrostem. Jest też wymiana, którą Tadziu proponował: doświadczeń, nasion, plonów.

 

W dzisiejszych czasach posiadanie ogrodu to przywilej. Żywność korporacyjna nie nadaje się do ciągłego spożywania. Może, dlatego chcąc przetrwać w dobrej formie ciała i ducha warto być wśród grona przyjaciół. Kidy tak potraktujemy rośliny odwdzięczą nam się mikro i makro elementami, solami mineralnymi, antocyjanami, flawonoidami i wszystkim tym, co potrafi uzupełnić braki a czasem odtruć zmęczony organizm.

 

Może więc warto powtórzyć za Poetką: „ Pamiętajcie o ogrodach”

 

Zdjęcia w galerii                                                

 

                                                                                                                                                                                          Marek Dudek